Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chris Bosh. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chris Bosh. Pokaż wszystkie posty

sobota, 14 maja 2011

NBA Final

Starcie Tytanów defensywy. Pojedynek MVP - tegorocznego i ubiegłorocznego. Wszystko to czeka nas w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego w Chicago, gdyż to Bulls mają przewagę parkietu. Będzie to pierwszy pojedynek Heat i Bulls w finale konferencji Wschodniej i według mnie batalia o mistrzostwo NBA. Heat odprawili z kwitkiem Celtów i z tego względu mogą wydawać się faworytem, ale to złudzenie. W meczach finału na Wschodzie jestem zdania, że będą decydowały niuanse i o nich zamierzam napisać dalej dokonując wstępnej analizy.
16.05.2011 godzina 2 czasu polskiego. Na boisko wybiegną dwie najlepsze drużyny konferencji Wschodniej i jak dla mnie dwie najlepsze ekipy w całej NBA w sezonie 2010/2011. Heat pokonali Celtów, ale jak już wspomniałem nie przeceniałbym tego zwycięstwa głównie ze względu na problemy Celtów i wiek gwiazd zespołu. Kontuzja Rondo. Allen, który nie wytrzymał starcia z Wade'em. Garnett grający w kratkę, zwłaszcza w ofensywie. Wszystkie te zdarzenie ułatwiły łatwą wygraną w serii, gdyż tą serię tak naprawdę wygrali dwaj ludzie, czyli Wade z James'em. Czy coś takiego da się powtórzyć z Bykami? Oczywiście jest to możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Jak pokazały mecze Heat z Celtami, jak i Bulls z Hawks podstawą zwycięstw są łatwe punkty, czyli opanowanie strefy podkoszowej. Rzucając z mid, czy long range można wygrać mecz, ale nie serię. Zresztą Bulls w szóstym meczu doskonale pokazali, jak można bronić zarówno pozycji za trzy, jak i nie dopuszczać po minięciu na łatwe wejścia pod kosz. Miami się ograło i teraz z każdym meczem jest coraz bardziej groźne, o wiele lepiej grające, niż nawet pod koniec sezonu, ale nadal uważam, że podstawowym mankamentem tej drużyny jest to, że gra ofensywna oparta jest na dwóch, trzech graczach. Natomiast Byki pokazały zarówno z Hawks, jak i Pacers, że z każdym meczem potrafią doskonalić swoją defensywę i włączać innych graczy do działań ofensywnych.

niedziela, 1 maja 2011

01.05.2011 21:30 Miami Heat - Boston Celtics {NBA}

Po obejrzeniu sporej, mimo wszystko, niespodzianki w pierwszym meczu na drugi mecz proponuję cztery typy:

01.05.2011 21:30 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Big 3 (R. Allen + P. Pierce + K. Garnett) {Punkty} Over 52.5
KURS: 1.65
STAWKA: 4/10
BUKMACHER:http://www.betsson.com

01.05.2011 21:30 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Big 3 (LeBron James + Dwyane Wade + Chris Bosh) {Punkty} Under 69.5
KURS: 1.65
STAWKA: 4/10
BUKMACHER:http://www.betsson.com

01.05.2011 21:30 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Chris Bosh vs. Kevin Garnett {Zbiórki} [AH+1.5] Bosh
KURS: 1.85
STAWKA: 3/10
BUKMACHER:http://www.betsson.com

czwartek, 28 kwietnia 2011

28.04.2011 01:00 Miami Heat - Philadelphia 76ers (NBA)

Dwa typy, późno, ale zawsze, na pierwszy mecz dzisiejszej nocy:

28.04.2011 01:00 Miami Heat - Philadelphia 76ers
TYP: Chris Bosh (Miami Heat) {Total points for} OVER 18.5
KURS: 1.73
STAWKA: 4/10
BUKMACHER:http://www.pinnaclesports.com

28.04.2011 01:00 Miami Heat - Philadelphia 76ers
TYP: Elton Brand (Phi) {Ile zbiórek zaliczy?} OVER 8.5
KURS: 2.1
STAWKA: 3/10
BUKMACHER:http://www.bwin.com

piątek, 22 kwietnia 2011

Huragan Rose nawiedził Indianę

Jeszcze rok temu spokojnie mogliśmy nazywać go Pooh, tak jak czyniła to jego babcia. Był dobrze zapowiadającym się koszykarzem, o którym specjaliści pisali, że ma olbrzymi potencjał, z którego zbyt rzadko korzysta. Na parkiecie odnajdywał miód z przypadku lub korzystał z przysmaku, którym częstowali go starsi koledzy z zespołu. Jednak wszystko diametralnie się zmieniło, a jak dla mnie jest skutkiem, jak zwykle miszmaszu kilku zbiegów okoliczności i paru trafnych decyzji. Po pierwsze trener Bulls Tom Thibodeau dojrzał w Rosie nie tylko wielkie umiejętności ofensywne, ale także wielki zapał do pracy, boiskową inteligencję i równie duży potencjał defensywny. W ten sposób poprzez kolejny sezon ciężkiej pracy stworzył maszynę idealną. Geniusz Rose'a polega na tym, że on wie i doskonale wyczuwa, kiedy zwolnić, a kiedy przyspieszyć grę, a także w jakim momencie jego drużyna najbardziej potrzebuje go w ofensywie. Wtedy nie szuka podań, włącza siódmy bieg i bierze sprawy w swoje ręce. Jego rozwój przyspieszyło to, że w trakcie sezonu musiał dać swojej drużynie podczas nieobecności Noaha i Boozera nie 100, ale znacznie więcej procent siebie. Próbował, udawało się, co dało powtarzalność, na której bazuje do dziś.
Od tego sezonu, więc tak jak sobie sam życzył można go już nazywać jedynie Wielkim Poohdinim.

czwartek, 21 kwietnia 2011

22.01.2011 02:00 Miami Heat - Philadelphia 76ers {NBA}

22.01.2011 02:00 Miami Heat - Philadelphia 76ers
TYP: Chris Bosh {powyżej 18.5 Punktów}
KURS: 1.85
STAWKA: 5/10
BUKMACHER: http://www.bwin.com

Bosh gra, jak na razie świetnie w początkowych grach playoff, ale tak samo było pod koniec sezonu zasadniczego. W dwóch pierwszych spotkaniach z 76ers był, jak dla mnie, najbardziej wartościowym graczem Heat. Skuteczne punktowanie, walka na tablicach i poprawna obrona sprawiają, że Bosh daje Miami potężny bonus. Jak na razie jest największy wsparciem dla Jamesa, który dwoi się i troi w każdym aspekcie gry Miami.