Na drugi mecz w Miami, a pierwszy tej nocy proponuję trzy typy:
03.05.2011 00:00 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Paul Pierce vs. Chris Bosh {Punkty + Zbiórki} [AH+2] Pierce
KURS: 1.85
STAWKA: 4/10
BUKMACHER:http://www.betsson.com
03.05.2011 00:00 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Ray Allen {Punkty} Over 17
KURS: 1.85
STAWKA: 5/10
BUKMACHER:http://www.tobet.com
03.05.2011 00:00 Miami Heat - Boston Celtics
TYP: Chris Bosh {Zbiórki} Over 9.5
KURS: 1.97
STAWKA: 4/10
BUKMACHER:http://www.pinnacle.com
W tym meczu spodziewam się po raz kolejny dobrego występu obu Wielkich trójek. Jest to konieczne dla sukcesu jednej, czy drugiej drużyny. Uważam, jednak że Bosh podobnie, jak to miało miejsce w pierwszym meczu zajmie się zbieraniem piłek, zwłaszcza że James może mu w tym względzie mniej pomóc, gdyż musi wychodzić do obrony przeciw Pierce'owi. Natomiast Paul pokazał, że potrafi zagrać dobre zawody przeciw LeBronowi, a w takim pojedynku mimo wszystko punkty ważą więcej, niż zbiórki.
Natomiast uważam, że Bosh znów skupi się na walce o tablice. Jak pisałem James jest zajęty Piercem, a do tego dochodzi fakt, iż Heat nie mają centra z prawdziwego zdarzenia, stąd to na Boshu spoczywa odpowiedzialność za zbieranie punktów, z której nie tylko w pierwszym meczu z Celtami wywiązuje się właściwie i tym razem też powinien to potwierdzić.
Ray Allen, zaś jest w gazie, jeśli idzie o zdobywanie punktów. Jego trójki są konieczne i kluczowe dla zespołu. Wade nie radzi sobie za dobrze z zasłonami Celtów, co nie powinno się zmienić. Mniej, niż 20 punktów Raya w tym meczu byłoby, więc dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem.
Natomiast, co do drugiego typu to jestem zdania, że Bosh przeciw Garnettowi nie zaliczy znów, tak mocnego występu punktowego, jak to miało miejsce w innych meczach. Do tego dochodzi fakt, że ciężko spodziewać się, tak wysokiego wyniku punktowego, czyli odpuszczenia Wade'a. Uważam w związku z tym, że typ nawet minimalnie, ale powinien wejść, tak jak to miało miejsce w pierwszym meczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz